W lesie między Zbrosławicami a Tarnowskimi Górami podziemne wody ze sztolni „Fryderyk” wypływają do tzw. roznosu „Fryderyk”, który odprowadza je po kilkuset metrach do rzeki Dramy. Wypływ wód podziemnych zyskał na początku XIX w. ciekawą, murowaną oprawę - nazwano ją: „Brama Gwarków”.
Łodzie przepychane są ręcznie przez przewodników, kute w dolomicie korytarze oświetla karbidowa lampa na dziobie łodzi, a pchający je przewodnicy snują opowieść o cudownych właściwościach kropel wody spadających ze stropu.