Utopce w lisowickich studniach Przypominam sobie, że dziadkowie opowiadali nam o utopkach i zabraniali patrzeć w studnię. Uważali, że może nas porwać utopek. Młynarz uczy utopca grać na skrzypcach Ojciec opowiadał mi kiedyś legendę o Kelnioku młynarzu, który uczył utopca grać na skrzypcach. Kelniok przychodził z karczmy do domu zawsze brudny, bo się przewracał, gdyż był bardzo pijany. Jak żona na niego krzyczała, to powiedział, że utopce go poturbowały. Młynarz umiał bardzo pięknie grać na skrzypcach, a przysłuchiwał się jego grze utopiec. Pewnego razu utopiec przyszedł się spytać, czy Kelniok by go nie nauczył gry na skrzypcach. Kelniok się zgodził. Stwór miał jednak za długie szpony. Młynarz powiedział mu, że trzeba je obciąć. Kelniok włożył rękę utopca do imadła i zaczął go bić biczem za to, że go, gdy wracał z karczmy, poturbował. Młynarz nie zabił utopca. Utopiec z zemsty rozebrał tamę i cały dobytek Kelnioka zdmuchnęła fala wody, a Kelniok poszedł z torbami. Utopce w Rudnie straszą pijanych mężczyzn Za starego piyrwy mama opowiadała, że były utopce. Mieszkali pod mostkami. Taki jedyn utoplec zawsze siedzioł i czekoł, aż pudom chopy ze gospody, a jak byli już bardzo pijani, to ich straszoł, tak że więcej już tam nie szli. Zemsta utopców Utopce to istoty żyjące w wodzie, które topią pijaków. Pewną historię opowiedział mi dziadek. Dawno temu przy stawie w Bojszowie stał młyn. Jego właścicielem był zamożny mężczyzna. Któregoś dnia przyszła do niego staruszka, która z powodu biedy prosiła o mąkę na chleb. Mężczyzna nie chciał jej nic dać i poszczuł ją psami. Te zagryzły kobietę na śmierć. Mężczyźnie wpadły narzędzia do stawu. Schylił się, aby je wyłowić, gdy wciągnęły go utopce pod wodę.